Malarka, postać, którą Lucjan obdarzył fascynacją do dziwnych wzorów, plam czy kolorów.
Miało się wrażenie, że nie maluje dla publiki, lecz, że obrazy zwyczajnie z niej wyfruwają.
Lubiła zaczepiać olbrzymy w pewien dziwny sposób.

Lepiej poznasz Simu, gdy przeczytasz jej historię. (około 13 minut czytania/słuchania).

Każdą postać, którą tu poznasz wykonujemy z olchowego drewna i farby która jest nieszkodliwa. Lucjan nauczył nas pracy w drewnie tak więc zapragnęłyśmy dotrzeć do każdego kto nas zaprosi. Jest w tym coś dziwnego że robimy same siebie ale tylko tak możemy spełnić to pragnienie. Zresztą przyznasz chyba że cała ta sytuacja jest dosyć zabawna. Jest jednak pewien minus takiej ręcznej pracy
Otóż nawet gdy staną obok siebie te same postacie widać że delikatnie się od siebie różnią.
Różnice te są naprawdę niewielkie jednak nie chcemy tego ukrywać.